Pokemon Master
Ocykasz się w sali mocy ogłuszony po swojej ostatniej walce z Polem
Offline
-Rany jaki był silny ten jego Gliscor-mówię i wstaje
Offline
Wtedy dobiega cię tajemniczy głos: -To co nie ukradzione, lecz wbrew jego woli złapane, niestety najsilniejsze
Offline
-Wybieram cię Luxray!-krzyczę
Offline
Spokojnie, to tylko ja. Powiedział Ash (ja) wychodząc z cienia. -Byłem przy tym, jak go łapał.
Offline
co łapał?-pytam
Offline
Ochywiście Gliscora. Chciał wtedy razem z Gligarami wydostać się z... chyba Etern
Offline
Wstaje i idę na sale treningową
-Wybieram was:Lucario,Gallade,Blaziken,Infernape-mówię
-Trenujmy!-krzyknąłem i zacząłem atakować Lucario
Offline
Lucario, luc! Powiedział lucario
Offline
Skacze do góry unikając kościopędu i w powietrzu kopniak
Offline
Luca, Luca, Lucario! Powiedział unikając i atakując cię Bliską walką
Offline
Odskakuje za jego plecy i zadaje mu cios
Jak Zaatakuje:Odskakuje do tyłu i trzymam się na jednej ręcę
Offline
on nie zaatakował lecz użył czekania
Offline
Lucario od kiedy ty umiesz czekanie?-pytam się i zamykam oczy
Offline
Lucario, luc! Powiedział co po naszemu znaczyło: Czekanie oznaką wytrwałości na atak który silny jest i przeciwnika zmieść potrafi
Offline