Pokemon Master
Budzisz się w łóżku
Offline
Wstaję i ocieram oczy a potem się ciepło ubieram i patrze sobie przez okno.
Offline
patrysz ,a tam burza śniezna
Offline
- JAk zwykle... Chyba dzisiaj nie bedzie trenerów
Mówię sam do siebie i potem zaczynam szukać Totodile
Offline
Totodile siedział w przedpokoju i patrzył na paczkę
Offline
- Totodile otworz tą paczkę lodowym zebem
Mówię i potem ptarze co jest w paczce
Offline
Otworzył ,a w paczce był pokeball z pokiem
Offline
- [i] Ehh żeby to znowu nie bł jakiś zabójca.leć pokeball [i]
Mówię i rzucam ball od siebie 5m
Offline
to był Scizor
Offline
- No wkońcu przysłali silnego zabójce.Chcesz mnie zabić czy nie?
Offline
Scizor dał ci list
Offline
Biorę list i zaczynam go czytać
Offline
Witaj Koli to ja Kacperito lider sali mocy
Przysyłam ci tego pokemona z myślą ,że może ci się przydać
Offline
- Wow to świetnie.Scizor teraz jest burza śnieżna a tobie to dużo nie zrobi więc chodź polecimy sobie gdzieś
Mówię i czekam czy się zgodzi
Offline
-Scizo-powiedział i zaczął biec na dwór
Offline